www.slubiwesele.eu

[Aneczqa]

Jaka piosenke wybraliście na pierwszy taniec? Dlaczego akurat ta?? z jakim wydarzeniem z waszego związku jest związana??

[Aneczqa]

My wybralismy 'Nothing's gonna change my love for you'. Jest super i wyraza bardzo duzo:)

A czy ustaliłyście jakas specjalna oprawe muzyczna do Kościola??

[emilkaa]

My wybralismy "when I need you" w starej wersji ale pewnie ja znacie w wykonaniu Roda Stewarda.
Dlaczego? Bo po pierwsze jest piekna, po drugie jest walcem
Nie ma zadnej szczegolnej historii z nia zwiazanej... po prostu szukalismy odpowiedniej i ta nam sie taka wlasnie wydaje
Zreszta Pani wokalista z orkiestry powiedziala ze trafny wybór, nie mieli jej w swoim repertuarze ale oczywiscie do pazdziernika sie naucza

[Agnieszka]

Ja nie jestem taka oryginalna, bardzo podoba mi sie polska piosenka Przetańczyć z toba chcę całą noc... i taką wybiorę.
Pozdrawiam

[emilkaa]

[Aneczqa]

Zgadzam się z emilkąą (może być tak w ogole??) piosenka ktorą wybraliście jest odpowiednia na tę noc i skoro ja wybraliście to jest wasza (wiec oryginalna bo przeciez jesteście jedyni )

[Agnieszka]

Dzięki

[emilkaa]

[Emilia]

a my wybierzemy "kołysankę"zespołu sumptuastik...zadedykowałam ją Jackowi na mojej studniówce...od tamtej pory mamy do tej piosenki osobisty stosunek...jest dla nas magiczna...

[AnnA]

My na razie nie mamy wybranego utworu na pierwszy taniec - to dopiero po kursie tańca. Wówczas się okaże co jesteśmy w stanie zatańczyć
Za to mamy ustalone inne utwory, m.in.: czego będą słuchać goście zanim wjedziemy (oczywiście jako ostatni) na salę, czy podziękowania dla rodziców.
Wstępny "repertuar" do kościoła też mamy wybrany - teraz tylko musimy skonsultować to z panią organistką

[Gość]

My tez jeszcze nie wybralismy piosenki,poniewaz tez wybieramy się na kurs i okaze sie czy wogóle cos potrafimy zatanczyc....
Widziałam jak jedna para wybrała sie na kurs i tanczyli pierwsza piosenke<wybieralismy orkiestre>i to była masakra.
Wiec sie okaze jak nie to zatanczymy ,przy Farba Chce tu zostac......

[Aneczqa]

Fajnie jest pokazać że umie sie zatańczyć coś 'tak jak powinno być zatańczone' czyli kiedy graja tango tańczyć ten taniec z podstawowymi krokami. ale kiedyś widziałam jak jedna para tańczyła czacze, tanczyli super tylko ze...tanczyli to do tanga.Wiec czasem chyba lepiej jest nie wiedziec dokladnie jak sie cos tanczy zeby potem nie strzeli takiej gafy. Mimo ze mój narzeczony nie umie zbytnio tanczyc postanowiłam go nauczyc ruchu w domowych warunkach Mam nadzieje ze na naszym weselu nie wypadniemy licho

[emilkaa]

Z tym tancem to bywa roznie... najbardziej zalosne jest jak parom wydaje się że po takim kursie potrafią zatańczyć np. walca... no i tańczą.. w najlepszym wypadku patrząc się sobie cały czas na stopy. Nie powiem oczywiscie jak to wyglada i uwazam ze już o wiele lepiej jest zatańczyć zwykłą przytulankę a nie popisywać się na siłe.

My jednak na kurs też się wybierzemy ale jak już się wyuczymy to zatańczymy przed kimś znajomym by pozbyć się stresu i poddać ocenie osobie zupelnie postronnej. A jeszcze najlepiej to się nagrać i samemu ocenić czy warto się popisywać.. hehhe.... zawsze ten kurs coś da ale uważam że nic na siłe..

[AnnA]

Emilkoo, jeśli okaże się, że taniec kaleczymy okrutnie, to nie pozostanie nam nic innego jak przytulaniec. Ale co nam szkodzi spróbować A nóż widelec odkryjemy w sobie talent taneczny...
Poza tym dzięki kursowi spędzę z moim Misiem dodatkowe 1,5 godzinki

[emilkaa]

nie no jasne... ja tez bede probowac hihi... tyle ze za wczasu sie nie nastawiam że to oznacza iż odstawie walce..

kurs swoja droga a pierwszy taniec jeszcze sie zobaczy...